Uwielbiam widzieć tyle wściekłych mężczyzn na forum! Ciekawostka, w kinie śmiały się tylko kobiety, natomiast film niezwykle piękny.
kur.....iska wy popsute tym internetem tak jestescie ze powinno sie wprowadzic przepisy z Afganistanu zeby was na nowo ogarnac.
Może kobiety śmiały się głośniej albo miałaś pecha i trafiłaś na salę z takimi facetami. :P Dla mnie ten film był świetny, przezabawny, pozytywnie zakręcony i z mądrym przesłaniem.
Ja jestem kobietą i uważam że ten film to porno dla niewyżytych madek które robiły se dobrze przy 69 twarzy greja geja
Przepraszm. Film świetny to fakt. Ja też się śmiałem, to też fakt. Pozdrawiam ;)
Bo to Polska. Mieszkam we Włoszech i jakoś wszyscy się śmiali, bez względu na płeć. Moim zdaniem prawdziwa męskość nie powinna być zachwiana tym, że kobieta podaje w wątpliwość konwenanse i patrzy na seks prosto, widząc to czym on dosłownie jest, nie przez pryzmat tego czego nas uczy społeczeństwo. Wręcz przeciwnie, prawdziwy mężczyzna jest pewny siebie bo zna swoją wartość jako jednostka, a nie dlatego że świat mu mówi, że musi być dumnym indorem. Swoją drogą przesycenie dumą i powagą polskiego narodu jest tym, co najbardziej nas pogrąża na arenie międzynarodowej i za co ja osobiście się wstydzę.
Raczej nie, zapytaj swojej mamy. Ja nie jestem feministką, kobiety są lepsze od mężczyzn
Jestem mężczyzną i też się śmiałem. I nie jestem pewien czy odbiór zależy od płci, bo widzę na forum także wściekłe kobiety, niektóre w typie Kai Godek czyli już lekko sfanatyzowane. Tymczasem ten film to sztuka, zresztą lekko odwołująca się do mniej pruderyjnej literatury XIX wieku. U nas w tym nurcie była XIII Księga Pana Tadeusza ponoć napisana przez Fredrę. Tutaj jednak nie chodzi o erotyzm, bo nie jest on przecież głównym wątkiem opowieści. Niemniej czytając te "katolickie" wpisy utwierdzam się w przekonaniu, że katolicyzm kulturowo jest dla mojego kraju szkodliwy, uwsteczniający mentalnie, usztywniający intelektualnie, relatywizujący moralnie. Zresztą historycznie też zazwyczaj katolicyzm Polsce szkodził, począwszy od czasów Andrzeja Frycza Modrzewskiego, który chciał wprowadzić w Polsce powszechne nauczanie (nawet chłopów), ale Kościół katolicki wściekle się temu przeciwstawił, bo wiedział, że w jego interesie jest utrzymywanie plebsu i czerni w ciemnocie. I choć dziś ludzie niby umieją czytać i pisać, to jednak lubią tę ciemnotę szatańską w sobie pielęgnować, myśląc, że jest ona cnotą.