Film słabo zrobiony, fabuła też nie zachwyca. W sumie, nie był to ani dramat, ani komedia, ani romans. Miałem wrażenie, ze film jest o niczym. Podobało mi się kilka mądrych wątków, dialogów i napis na końcu z dedykacją :) Ale poza tym, to nie polecam. Film oceniam na 6. Jeżeli ktoś lubi kino azjatyckie, to ten tytuł może spokojnie ominąć i nie będzie to strata. Zamiast tego polecam poszukać innej świetnej komedii albo dramatu z dalekiego wschodu. Jest ich naprawdę masa.