W zalewie kolejnych, coraz bardziej bajeranckich, trójwymiarowych produkcji, takich bajek
mi właśnie dziś brakuje! Ciepłych, sympatycznych i tradycyjnych - jednym słowem takich, jak
Kubuś Puchatek. Niedawno ukazała się książkowa kontynuacja jego przygód ("Powrót do
Stumilowego Lasu"), więc może szykuje się także ekranizacja? Byłoby super:)
Zgadzam się w 100%. Wszytskie ostatnio pordukowane bajki jakie "spotykam" to walki pokemonów lub innych dziwactw, superagentki albo Dragon Ball. Dawne bajki takie jak m.in. Kubuś Puchatek, Smerfy czy Muminki popadły NIESTETY w zapomnienie.
Tak... urodziłam się jeszcze w czasach kiedy takie bajki tylko ludzie znali. I bardzo się cieszę. Teraz patrząc na te badziewia typu ''Klub przyjaciół myszki miki'' po porstu jest mi przykro. Mój 4-letni kuzyn nie znał ani jednej bajki rysowanej, nietrójwymiarowej. Pokazałam mu kubusia puchatka i... pokochał to tak bardzo, że obejrzał ze mną inne przygody kubusia. Moje dzieci wychowam właśnie na tych klasykach.