Od stuleci człowiekowi towarzyszył lęk związany z rozpoczęciem nowego Millenium. Jest Sylwester 1999 - zbliża się "Koniec Świata". Katastrofizm, niepewność i gęstniejąca atmosfera milenijnej paranoi to tematy do których odwołuje się animacja.
Która godzina? Nasza ostatnia. Kiedy jedni bawią się na sylwestrowych imprezach, inni z niepokojem przygotowują się do nadejścia nowego milenium. Mężczyzna, który tej nocy nie wychodzi z domu, przez przypadek staje się świadkiem morderstwa. Rozpoczyna samotne śledztwo na miarę Humphreya Bogarta XXI wieku. Nawiązująca do kina noir i dreszczowców Hitchcocka czarna komedia o milenijnym lęku i strachu przed tym, co nieznane. Wizja zbliżającej się katastrofy, w której scenerię grozy wymieszano z plastikowymi "maryjkami", kocem w papieża i babcią w różowym dresie.