Z reguły filmy które nie wchodzą do kin są słabsze, jednak jak wszędzie zdarzają się wyjątki i to jest kolejny
Mamy tu pomieszanie nielegalnych walk, początki MMA z historią mi przypominającą nieco film "Ża wszelką cenę" i chodzi mi tu bardziej o cenę jaką trzeba zapłacić za udział w takich walkach niż resztę historii
Film zaczyna się jak bajka oczywiście od historii niemal nierealnej i na takiej samej się kończy ale mimo tego od pierwszej do ostatniej minuty świetnie się go ogląda
Fajnie nakręcony trochę w stylu dokumentu, ma się chwilami wrażenie że jest oparty na faktach
Wiesz co mnie ruszyło jeszcze ze w filmie gra gość który zjadł na tym zęby, posiadacz kilku czarnych pasów, walki realne wykonywane przez nich a nie udawane z wykorzystaniem dublerow. W obecnych czasach to rzadkość bo era aktorów którzy potrafią się bic i mają osiągnięcia w sztukach walki się skończyła i takich filmów po prostu nie kręcą. Film trochę w formie dokumentu, dla miłośników Segala, Lundgrena, Vandame itp to gratka.