Jak na razie sporo harcerstwa i naciąganek. Do domu Nyssenów można sobie wejść jak gdyby nigdy nic i porwać starszą panią. Na główną komendę podrzucają trupa w skrzyni i nikt tego nie widzi , w ogóle w nocy jest tam pusto, brak strażników i nikt niczego nie pilnuje. Dekadencki Berlin pokazany jest bez feelingu i...