W poszukiwaniu mordercy, Lucyfer udaje się na tajną misję do szpitala psychiatrycznego. Spotyka tam mężczyznę, którego moc może być równie wielka, co jego własna.
Bardzo ciekawe. Bóg musi posiłkować się buntem, żeby uciec ze szpitala psychiatrycznego? Jeśli inne "postępki" Lucyfera można jakoś wyjaśnić to ten wątek jest TOTALNIE ABSURDALNY.