Jeden z lepszych filmów jakie oglądałam, trzyma w napięciu przez cały czas, nie da widzowi odetchnąć i odpocząć. Fantastyczne mocne role kobiece. No i Hardy we wspaniałej formie, nie wiem co jest w tym facecie, ale on jest stworzony by grać takie role.
Faktycznie trzyma w napięciu przez cały czas. Genialne role kobiece. Świetny Hardy <3 I bardzo podoba mi się to, że nie jest to tylko film gangsterski o rozlewie krwi, prochach itd. Ma drugie dno i tak naprawdę opowiada poniekąd tragiczną historię ludzi (chcąc nie chcąc) zależnych od jednego człowieka- właśnie Freddiego, który jest tu głównym pierwiastkiem. To dosyć smutne. Oglądając współczułam Maggie i Jackie. Freddiego aż chciało się udusić (Kocham Hardy`ego. Mój aktor nr 1 ale szczerze był odpychający i życzyłam mu śmierci). Jimmy jak dla mnie dosyć zwyczajny. Na tle pozostałych postaci raczej nie wzbudził we mnie szału, ale ok. Super stroje i klimat. Muzyka też fajna.
I zgodzę się. Hardy`emu pasują takie role. Postacie nieobliczalne wychodzą mu najlepiej. Takie gdzie musi się drzeć na całego w przypływie agresji, albo znienacka komuś przyłożyć. No GENIUSZ.